Libiąż: W trudnych chwilach miasto wspiera sport, skorzystają piłkarze Górnika i nie tylko

W Libiążu planuje się wprowadzenie stypendiów sportowych. Skorzysta z nich młodzież szkolna oraz zawodnicy klubów sportowych, oczywiście nie tylko piłkarze.
To wprawdzie melodia przyszłości, ale bardzo bliskiej. Na październikowej sesji burmistrz zaproponuje radzie uchwałę, na mocy której można byłoby wprowadzić stypendia dla sportowców.

- Jeśli wszystko skończy się pomyślnie, to po uprawomocnieniu się uchwały, czyli od stycznia, moglibyśmy przejść do konkretów w kwestii stypendiów _– tłumaczy Jacek Latko, burmistrz Libiąża. - _Ich wysokość będzie zależała oczywiście od budżetu, ale wiem, że każda forma wsparcia dla klubów, w trudnych przecież czasach dla sportu, będzie dla nich bezcenna.

Burmistrz przyznaje, że już od pewnego czasu myślał o stypendiach. Co zatem skłoniło go, by szybko przejść do czynów? - Zaczęło się od luźnych rozmów z klubowymi działaczami _– zdradza gospodarz miasta. - Doszedłem do wniosku, że warto na swoim podwórku wcielić w życie sprawdzone metody wspierania sportu. Przecież w naszym najbliższym sąsiedztwie samorządy fundują stypendia sportowcom. W czasach, kiedy sponsorzy to gatunek wymierający, samorządy, oczywiście na miarę swoich możliwości, powinny wspierać sport. Stypendia zagwarantowałyby zawodnikom regularne wypłaty, a klubowi działacze mogliby się skupić na poszukiwaniu środków na bieżącą działalność, w tym także na dodatkowe premie dla zawodników._

Znając polskie piekiełko, fundowanie stypendiów sportowcom nie wszystkim może przypaść do gustu. - Chyba lepiej, żeby młodzież garnęła się do sportu, niż szukała sobie innych „rozrywek” - zwraca uwagę Latko. - Wsparcie klubów absolutnie nie będzie łamaniem prawa. Gdy w naszym kraju obowiązywała ustawa o sporcie kwalifikowanym, samorządy mogły wspierać seniorski sport tylko na szczeblu ogólnopolskim. Jednak ustawa o sporcie dała samorządom możliwość wspierania sportu w ramach promocji gminy. Promocją dla Libiąża na szczeblu wojewódzkim są piłkarze Górnika. Recz jasna nie zapominamy o siatkarzach. Wierzę, że sport jest bliski sercu wszystkim radnym.

Piłkarze ostatnio dostali obiecaną dodatkową pomoc w wysokości 30 tys. złotych. Została ona formalnie przyznana, kiedy okazało się, że rozdysponowane na początku roku wsparcie może okazać się niewystarczające, co groziło nawet rozpadem seniorów, a wycofanie ich z III ligi skutkowałby degradacją o dwa szczeble, czyli do klasy okręgowej. - Dodatkowe pieniądze nie mogły zostać przyznane na wyrost. To musiała być realna kwota, której wydanie klub rozliczy fakturami _– wyjawia burmistrz. - _W sumie dodatkowo na sport przyznaliśmy 40 tys. zł. Pozostała część trafiła do innych. Wspieranie sportu jest inwestycją na przyszłość. Przypuszczam, że dochowamy się sportowca wielkiej klasy.

Wychowankiem sekcji siatkarskiej Górnika jest Mateusz Gój, który zdobył mistrzostwo Polski kadetów w Jastrzębskim Węglu. Nadal jest tam wypożyczony, więc w niedalekiej przyszłości Libiąż może mieć swojego ambasadora na siatkarskich salonach. Z kolei piłkarskie talenty wykuwają w szkółce Górnika. - _W sporcie ważną cechą jest cierpliwość i umiejętność czekania na sukces _– kwituje Latko.

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!