Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Konie w Zakopanem będą jeździć na gumach?

Łukasz Bobek, Tomasz Mateusiak
Andrzej Gąsienica Samek, fiakier z Krupówek, pokazuje kopyta swojego konia. Są obłożone gumą
Andrzej Gąsienica Samek, fiakier z Krupówek, pokazuje kopyta swojego konia. Są obłożone gumą Tomasz Mateusiak
Góralskie konie powinny chodzić w gumowych nakładkach na podkowy - uważa zakopiański urząd miasta. To ma uchronić asfalt na ulicach przed niszczeniem przez końskie kopyta. Podobny obowiązek zamierza wprowadzić starosta tatrzański na drodze do Morskiego Oka. Znawcy koni (hipolodzy) przyklaskują, bo gumowe "buty" ocalą końskie stawy.

Zakopiański magistrat wniosek o gumowych nakładkach na podkowy wysnuł na podstawie ekspertyzy naukowców, którzy badali asfalt wylany w ostatnich latach na ulice w centrum miasta. Nawierzchnia już po kilku miesiącach zaczęła się sypać.

- Eksperci z Politechniki Wrocławskiej określili wyraźnie, że w naszych warunkach atmosferycznych mieszanka asfaltu powinna być nieco inna. I taką zamierzamy stosować przy remontach dróg, które ruszą w tym roku - mówi Wojciech Solik, wiceburmistrz Zakopanego.

Przy okazji jednak naukowcy wskazali, że asfaltowi mocno szkodzą też góralskie konie.
- Chodzi o widiowe podkowy, wykonane z bardzo twardej stali - wyjaśnia Solik. - Jak się okazuje, asfalt na tę widię jest bardzo czuły.

Wiceburmistrz Solik doszukał się informacji o gumowych nakładkach na podkowy.
- Warto by się nad tym zastanowić. Oczywiście, mam na myśli tylko okres letni, bo zimą to nie spełniałoby swojej roli - mówi Solik.

Końskie szkody zauważył przede wszystkim na Drodze na Bystre. - Tam ruch konny jest stosunkowo duży. Widać uszczerbki na jezdni, które powstały najprawdopodobniej na skutek uderzeń końskich kopyt - zaznacza wiceburmistrz Solik.

Podobny problem z asfaltem ma starosta tatrzański Andrzej Gąsienica Makowski. Samorząd powiatowy zrobił kilka lat temu nową nawierzchnię na drodze do Morskiego Oka. Po tej szosie sporadycznie jeżdżą samochody. Główny ruch tworzą piesi turyści i właśnie konne zaprzęgi.

- Nasz asfalt również nie jest odporny na pękanie, które powstaje po tym, jak uderzają w niego końskie kopyta - zauważa starosta Gąsienica Makowski.

Swego czasu pojawił się pomysł, żeby konie pracujące na tej drodze, zamiast w metalowych podkowach, jeździły w podeszwach z gumy. - Ostatecznie jednak nie wprowadziliśmy go w życie, bo wozacy zaczęli martwić się, że gdy na drodze pojawi się lód, to zwierzęta będą się potykać na gumie i mogą upaść - dodaje starosta.
Teraz Gąsienica Makowski myśli nad powrotem do koncepcji. - Na remont drogi do Morskiego Oka poszło 20 milionów złotych - wylicza. - Nie możemy pozwolić sobie na zmarnowanie pieniędzy. Dlatego nakażemy fiakrom, by założyli latem gumowe nakładki na kopyta koni. Zimą mogą wracać do widiowych.

Takie rozwiązanie popierają znawcy koni. Hipolog prof. Henryk Geringer de Oedenberg z wrocławskiego Uniwersytetu Przyrodniczego podkreśla, że gumowe "podkowy" są dobre nie tylko dla asfaltowej nawierzchni drogi.
- Przede wszystkim są dobre dla końskich nóg - zauważa. - Chodząc po twardym podłożu jak asfalt, konie mogą uszkodzić stawy. Gumowa "podkowa" wszystkie wstrząsy amortyzuje. Dlatego wielu właścicieli zaprzęgów nie tylko w Polsce, ale i na świecie zakłada takie na lato zwierzętom.

Gumowe "podkowy" dla koni to, zdaniem zakopiańskich fiakrów, żadna nowość.
- Ależ pan burmistrz wymyślił - śmieje się Stanisław Stopka, szef zakopiańskich fiakrów. - My na Krupówkach już od lat zmieniamy latem koniom podkowy z widiowych na gumowe. Teraz jeszcze większość tego nie zrobi, bo w każdej chwili może spaść śnieg lub przymrozić drogę. Ale od kwietnia gumy już będą na końskich kopytach.

O ile gumowe nakładki na podkowy stosują fiakrzy zarejestrowani w Związku Podhalan, o tyle niezrzeszeni woźnice, którzy wyjeżdżają na drogi od czasu do czasu, gum nie używają.
- Takich powinna wyłapywać straż miejska i karać mandatami - kategorycznie uważa Stopka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto