Być może dla wielu kibiców odwołanie wiosennej premiery, na własnym stadionie, jest nieco zaskakujące, zwłaszcza, że od poniedziałku na ziemi oświęcimskiej jest słonecznie, a na weekend zapowiadane są rekordowo wysokie temperatury. Czy można mieć lepsze warunki do gry?
- Na dzisiaj murawa naszego boiska jest grząska – tłumaczy Krzysztof Pękala, dyrektor sportowy Soły. - Stopa zapada się po kostki. Świętokrzyski Związek Piłki Nożnej, prowadzący rozgrywki, zażądał od nas dokumentacji zdjęciowej boiska. Tylko jak pokazać grząskie boisko. Gdybyśmy zagrali z Motorem, boisko po jednym meczu zostałoby mocno zniszczone.
- Soła przedłożyła nam także na piśmie stanowisko lubelskiego klubu, który nie upierał się na siłę na rozegranie spotkania – usłyszeliśmy w WG ŚZPN, który w tym sezonie prowadzi rozgrywki grupy południowo-wschodniej - Poza tym, nie chcielibyśmy narażać lublinian na przejechanie kilkuset kilometrów jeśli istniały realne przesłanki do tego, że sędzia na miejscu mógłby odwołać zawody.
Follow https://twitter.com/sportmalopolskaWybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?