Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oświęcim: W szlagierze kolejki miejscowa Soła łatwo pokonała Hutnika Nowa Huta

Jerzy Zaborski
W takich okolicznościach Rafał Skrzypek zdobył trzecią bramkę dla Soły. W szlagierze kolejki III ligi, rozegranym w Oświęcimiu, gospodarze łatwo pokonali Hutnika Nowa Huta 4:1.
W takich okolicznościach Rafał Skrzypek zdobył trzecią bramkę dla Soły. W szlagierze kolejki III ligi, rozegranym w Oświęcimiu, gospodarze łatwo pokonali Hutnika Nowa Huta 4:1. Fot. Jerzy Zaborski
To była udana piłkarska środa dla ekip zachodniej Małopolski w grupie małopolsko-świętokrzyskiej III ligi. W szlagierze kolejki Soła pokonała na własnym obiekcie Hutnika. Na dno tabeli spadł Górnik Libiąż, ale za to pierwsze w tym sezonie wyjazdowe zwycięstwo odniósł Beskid Andrychów.

Oświęcimianie objęli prowadzenie po kornerze bitym przez Pawła Cygnara i główce Bartłomieja Sałapatka. -_ Zagraliśmy dzisiaj słabo _– przyznał Andrzej Paszkiewicz, trener Hutnika. - Co jednak nie zmienia faktu, że sędzia nie miał prawa przyznać Sole kornera. Wiadomo, że stałe fragmenty są atutem oświęcimian, którzy ustawili przeciwko nam „autobus”, a szybki gol ustawił mecz. Musieliśmy się otworzyć.

Później kapitalnym płaskim strzałem popisał się Paweł Cygnar, tuż spoza linii pola karnego, wobec którego Norbert Jasowicz był bez szans.

Goście wrócili do gry po akcji lewą stroną Michała Gamrota, a zagraną przez niego piłkę wzdłuż bramki do siatki wepchnął Jakub Ochman.

- Trener przed meczem uczulał nas, że właśnie lewa strona jest atutem rywali i - jak na złość – z niej dostaliśmy bramkę _– żałował Przemysław Knapik, napastnik Soły. - _Staraliśmy się nękać krakowian ich słabszą flanką i to nam się chyba udało...

Jednak jeszcze przed przerwą, po kolejnym kornerze Pawła Cygnara, do siatki trafił Rafał Skrzypek.

Goście po przerwie zaatakowali. Dwie okazje zmarnował Ochman. Najpierw uderzył z wolego, ale Kamil Talaga wyciągnął się jak struna, wybijając piłkę – wydawałoby się – pewnie zmierzająca w „okienko” Potem z kolei główkował z 7 m, po dograniu z prawej strony od Krzysztofa Świątka.

_ - Nasza postawa po zmianie stron nie była rozpaczliwą obroną. To goście, mający dwubramkową stratę, musieli myśleć, jak się do nas dobrać na boisku _– tłumaczył popularny „Knapol”.

Oświęcimianie mieli w końcówce trzy okazje. Dwie zmarnował Mateusz Gleń. Pieczęć na sukcesie miejscowych postawił Jakub Snadny, kończąc akcję Igora Szopy z Cygnarem.

- Po ostatniej wpadce potrzebowaliśmy punktów. Chłopcy zagrali koncertowo – ocenił Sebastian Stemplewski, trener Soły.

- O końcowym wyniku zdecydowały stałe fragmenty gry, które w Oświęcimiu kompletnie nam nie wychodziły – przyznał trener Paszkiewicz. - Nie do końca trafiliśmy ze składem. To są jednak sprawy naszej szatni. Wszystko sobie wyjaśnimy i będziemy grali dalej.

Soła Oświęcim – Hutnik Nowa Huta 4:1 (3:1)
1:0 Sałapatek 5, 2:0 Cygnar 17, 2:1 Ochman 35, 3:1 Skrzypek 44, 4:1 Snadny 90.

Sędziował: Kamil Adamski (Kielce). Żółte kartki: Knapik, Skrzypek, Snadny – Murzyn, Ochman. Widzów: 150.

Soła: K. Talaga – J. Jamróz (89 Domański), Sałapatek, Skrzypek, G. Talaga – Gleń, Dynarek, Czarnik (90 Janeczko), A. Stanek (86 Szopa), Cygnar – Knapik (78 Snadny).
Hutnik: Jasowicz – Orłowski (58 Antoniak), Bienias, Cieśla, Jagła – Murzyn (46 Sierakowski), Świątek, Ochman, Zdziński – Gamrot, Lubera (60 M. Stanek)

Mecz w Pińczowie miejscowej Nidy z Górnikiem na jedno trafienie

Losy meczu rozstrzygnęły się w 60 min, kiedy Robert Banaszek „miękko” rzucił piłkę za plecy obrońców, a Artur Karasek strzałem po długim rogu zaskoczył Mateusza Jurka.

Goście do końca szukali remisu, ale brakowało im szczęścia. W 70 min po wrzutce z wolnego Artura Szlęzaka piłka poszła rykoszetem, spadając pod nogi Sebastiana Chojnowskiego. Ten w sytuacji sam na sam trafił jednak w słupek. Później Dawid Adamczyk spudłował z 30 m, mając pustą bramkę, a Grabowski z 10 m trafił w boczną siatkę.

Nida Pińczów - Górnik Libiąż 1:0 (0:0)
1:0 Karasek 60.

Sędziował: Michał Fudala (Brzesko). Żółte kartki: Ambroziak (dwie), Górka, Chojnowski. Czerwona kartka: Ambroziak (75). Widzów: 150.

Nida: Zyguła – Cicia, Rechowicz, Szafraniec, Motyl – Kępski (53 Karasek), Kosela, Bisikiewicz, Banaszek (85 Łuszcz) – Mika, Rajca (70 Kołodziejski).
Górnik: Jurek – Ambroziak, Górka, Madej, Gucik – Grabowski, Szlęzak, Wantulok (65 Chojnowski), Adamczyk, Pawlak – Witoń.

Wyjazdowe przełamanie Beskidu Andrychów

Nie udał się debiut Robertowi Moskalowi w roli trenera Popradu. Okazji nie wykorzystali m.in. Dawid Polański, Krystian Szambelan i Andrzej Olbrycht. Beskid był blisko za sprawą Tomasza Moskały, którego strzał przewrotką w 24 min z 8 m obronił Mariusz Różalski. Golkiper był bezradny wobec uderzenia Łukasza Rupa w zamieszaniu.

Poprad Muszyna – Beskid Andrychów 0:1 (0:1)
0:1 Ł. Rupa 33.

Sędziował: Paweł Kupczak (Nowy Sącz). Żółte kartki: Janur – Święs. Widzów: 150.

Poprad: Różalski – Szczepanik, Merklinger, Saratowicz, Grzyb – T. Bomba, Janur, Szambelan (60 Tokarz), Podgórniak (77 Iwanicki), D. Polański – Zachariasz (60 Olbrycht).
Beskid: Majerczyk – Święs, Nahle, Kapera, Jurczak – D. Rupa (85 Szlosek), Ł. Rupa, Kaczmarczyk, Słupski – Kierczak (65 Grzywa), Moskała.

Inne mecze:

Dalin Myślenice – Wisła II Kraków 1:3, Unia Tarnów – Wisła Sandomierz 3:1, KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski – Granat Skarżysko-Kamienna 0:3, Łysica Bodzentyn – Bocheński KS 5:0, Poroniec Poronin – Wierna Małogoszcz 2:4, Korona II Kielce – Przebój Wolbrom 3:0 (wo., wolbromianie wycofali się z rozgrywek)

TABELKA:

1. Granat Skarżysko–K. 23 51 48–20
2. Soła Oświęcim 23 48 51–27
3. Łysica Bodzentyn 23 44 44–19
4. Hutnik Nowa Huta 22 39 34–25
5. Korona IIKielce 23 38 47–35
6. Wisła IIKraków 23 36 37–28
7. Beskid Andrychów 23 33 36–34
8. Wisła Sandomierz 23 33 25–25
9. Unia Tarnów 23 32 25–24
10. Wierna Małogoszcz 23 28 31–34
11. Poroniec Poronin 23 28 41–47
12. Bochnia 23 25 31–46
13. KSZO Ostrowiec Św. 23 23 26–34
14. Dalin Myślenice 23 22 20–36
15. Poprad Muszyna 22 21 18–28
16. Nida Pińczów 23 21 28–50
17. Górnik Libiąż 23 20 31–48
18. Przebój Wolbrom 23 24 29–42

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto