Pokonanie drogi do Morskiego Oka w lecie jest gehenną. W szczytach sezonu, w czasie długiego weekendu majowego czy niemal przez cały sierpień, prawie codziennie tworzą się tam gigantyczne korki. Ci, którzy zdecydują się wybrać do Morskiego Oka po godzinie 10, utkną w korku, z którego czasami ciężko jest wyjechać.
- Dlatego zdecydowaliśmy o budowie dwóch rond, które ułatwią zawracanie kierowcom na tej szosie - mówi Andrzej Gąsienica Makowski, starosta tatrzański. Ronda ma budować Zarząd Dróg Wojewódzkich.
W tym roku ruszą prace nad pierwszym z nich - na Wierchu Porońca, gdzie jest skrzyżowanie dróg w stronę Bukowiny Tatrzańskiej, Łysej Polany i Zakopanego. ZRD porozumiał się z Tatrzańskim Parkiem Narodowym, który musiał zezwolić na budowę ronda na fragmencie swojego gruntu. Rondo ma kosztować ok. 1,5 mln zł. -
Następnie ruszą prace nad drugim rondem, na Łysej Polanie - zapowiada Gąsienica Makowski.
Znajdzie się ono w rejonie dawnego przejścia granicznego. - Pozwoli to rozładować i udrożnić ruch w stronę parkingu na Palenicy Białczańskiej, na Słowację, i umożliwi zawracanie - wyjaśnia Makowski.
To z kolei ma pomóc tym kierowcom, którzy nie zmieszczą się na parkingu na Palenicy Białczańskiej.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?