- Oglądając mapę gazową naszego miasta, to jak i gdzie są rozmieszczone sieci, stwierdzić można że na Krupówkach nie ma w ogóle gazu - dziwi się Majcher. -
Tymczasem na deptaku wszyscy w restauracjach przecież gotują. Do tego używają gazu w butlach, który obecnie jest najtańszym źródłem do grzania.
Majcher dodaje, że co prawda pod Krupówkami idzie podłącze Geotermii Podhalańskiej, jednak nie da się przy pomocy tego ciepła ugotować choćby zupy.
- Dlatego postanowiłem spotkać się z władzami Karpackiej Spółki Gazownictwa w Krakowie - dodaje burmistrz Janusz Majcher.
Czy wkrótce doczekamy się rozkopanych Krupówek i rurociągu gazowego - to jeszcze nie jest przesądzone.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?