Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Białka Tatrzańska. Pobity niemowlak nie będzie zdrowy

Tomasz Mateusiak
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Fot. Arkadiusz Ławrywianiec
Niemowlak z Białki Tatrzańskiej, nad którym pod koniec zeszłego roku znęcał się ojciec, do końca życia będzie upośledzony.

Pięciomiesięczny Pawełek został już wypisany z Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie Prokocimiu, skąd trafił następnie do domu dziecka. Przypomnijmy, że krótko przed sylwestrem karetka pogotowia zabrała chłopczyka z Białki Tatrzańskiej. Miał pękniętą podstawą czaszki. Został odebrany rodzicom, bo to prawdopodobnie oni spowodowali, że najpierw otarł się o śmierć, a teraz będzie upośledzony na całe życie.

- Zakończyła się hospitalizacja tego dziecka - mówi Magdalena Oberc, rzecznik prasowy szpitala w Prokocimiu. - Niestety, jego mózg na skutek urazu został poważnie uszkodzony. Chłopiec będzie opóźniony w rozwoju.

Zaraz po ujawnieniu pobicia Pawełka policja zatrzymała jego ojca Sylwestra. Śledczy podejrzewają, że mężczyzna prawdopodobnie znęcał się nad dzieckiem i jego niewiele starszym bratem, który przebywa obecnie u rodziny zastępczej. - Ojciec tych dzieci za kratkami bedzie czekał na rozprawę - informuje zakopiański prokurator Stanisław Staszel.

- Zastanawiamy się, czy nie poddać go długotrwałym badaniom psychiatrycznym. Nie można bowiem wykluczyć, że jest niepoczytalny i dlatego nie rozumiał, że wyrządza synom krzywdę.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto