- W 1980 roku w pierwszym dniu wygrał Stanisław Bobak, w drugim Piotr Fijas, a srebrny medal zdobył Bobak - wspomina Lech Nadarkiewicz, dyrektor imprezy. - Mamy więc nadzieję, że na trzydziestolecie nawiążemy do tej tradycji i nasi skoczkowie staną na podium!
Zakopane dziś od rana zaczyna przybierać biało-czerwone barwy. Tysiące kibiców z całej Polski zasiądzie dzisiejszego wieczoru na trybunach Wielkiej Krokwi, aby zagrzewać do walki naszych skoczków.
- Przyjeżdżamy do Zakopanego już trzeci rok z rzędu i oczywiście cały czas kibicujemy Adamowi Małyszowi - śmieją się Ania i Małgosia, studentki z Poznania. - Może już tak nie skacze, jak kiedyś, ale bardzo go lubimy, bo pokazał nam wszystkich Polakom, że my też możemy wygrywać. Dlatego razem z naszymi znajomymi będziemy wrzeszczeć z całych sił: "Adam leć!". Należy mu się!
Dziś wieczorem tak krzyczeć będzie ponad 21 tysięcy kibiców. Bo może już nie liczą, że Adam Małysz stanie na najwyższym podium, ale że będzie walczył. I to w nim kochają.
- Atmosfery gorącej na pewno na stadionie dziś i jutro nie zabraknie - śmieje się Lech Nadarkiewicz, dyrektor Pucharu Świata w Zakopanem. - Nasi kibice są nadzwyczajni. Będą dopingować każdego, choć oczywiście, naszych najgłośniej.
Jak podkreśla Nadarkiewicz, skocznia jest już od dawna gotowa do zawodów. - I chyba nic już nas nie może zaskoczyć, jedynie wiatr. On tu decyduje. Niestety, z naturą nikt nie wygra. Ale według meteorologów, wiatru w tych dniach ma nie być - podkreśla.
Organizatorzy nie boją się nawet dodatnich temperatur, bo mają zgromadzoną dostateczną ilość zapasów śniegu oraz ciekłego azotu do zamrażania.
Organizatorzy przypominają, że choć skoki to wielkie święto sportu, podczas którego panuje klimat wspaniałej zabawy, trzeba jednak pamiętać o obowiązujących zasadach oraz obowiązkach.
Przede wszystkim nie wolno na trybuny Wielkiej Krokwi wnosić żadnego alkoholu. Ten będzie odbierany.
Zabronione są także wszelkiego rodzaju ostre narzędzia, butelki, pałki, broń. Lepiej też nie malować całej twarzy, bo możemy mieć problemy z wejściem na stadion.
Burmistrz Zakopanego - Janusz Majcher apeluje z kolei zarówno do mieszkańców, jak i wszystkich kibiców i turystów, by zostawiali samochody na podwórkach i ruszali w miasto pieszo.
- Unikniemy wtedy korków - argumentuje burmistrz.
Program zawodów:
Z kolei organizatorzy proszą tych, którzy mają bilety na skoki, aby się nie spóźniali. Po zamknięciu bram mogą bowiem nie zostać wpuszczeni na trybuny, mimo że będą mieli ważny bilet.
Pamiętajmy więc, że dziś możemy wchodzić na stadion od godz. 12.30 do 16.10, a jutro - od 12 do 16.
Król popu na skoczni
Podczas tegorocznego Pucharu Świata wystąpi na Wielkiej Krokwi znany na całym świecie naśladowca króla popu Michaela Jacksona. Artysta wygrał światowy konkurs na najlepszego naśladowcę Jacksona. Do Zakopanego przyleciał ze Stanów Zjednoczonych.
Gdzie po pomoc
Jak co roku podczas zawodów zorganizowana będzie na terenie skoczni izba zaginionych dzieci.
Pomocą i informacją służyć nam będzie na skoczni 260 ochroniarzy, w mieście - 460 policjantów.
Telefon alarmowy policji: 997 oraz 018 20 23 400
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?